wpisy na blogu

Hej,

Mam na imię Kamila i wraz z mężem zaczęliśmy w sierpniu ubiegłego roku naszą przygodę z budowaniem.

Wybraliśmy projekt Z117, a właściwie podobny - zamówiliśmy projekt indywidualny, ponieważ jak zwykle chciałam troszkę pocudować. Nasz projekt właściwie niewiele różni się od z117, jest po prostu troszkę większy i posiada kotłownie, zamiast pokoju gościnnego na dole. No tak i jeszcze jedna zmiana tj. o wiele większy garaż.

W ubiegłym roku udało się zalać fundamenty wraz z chudziakiem, natomiast obecnie jesteśmy na etapie wylewania stropu. Troszkę wolno nam to idzie ale jest to spowodowane tym, że robimy wszystko własnymi siłami - nie wynajęliśmy ekipy budowlanej, która wybuduje domek, bo mój mąż jak już coś sobie postanowi to dąży do celu. Niestety byłby mam wrażenie chory gdyby nie robił tego wszystkiego sam.

Poniżej kilka zdjęć z naszyj budowy.

Zaczęło się oczywiście od fundamentów, a właściwie od nabicia ław fundamentowych oznaczenia wszystkich niezbędnych odcinków, aż do wykopania i wylania.